|
|
07.08.2006 08:11:21 |
|
Autor |
Wiadomość |
Justka
Dołączył: 07 Sie 2006 Posty: 4
|
Temat postu: Powietrze w pochwie i aktywność seksualna |
|
|
Witam forumowiczów.
Chciałabym się podzielić następującym problemem. Podczas uprawiania sexu często dochodzi do zbierania się powietrza w pochwie i wtedy można usłyszeć nieprzyjemne dla mnie i męża odgłosy, podobnie jak przy ulatnianiu się gazów.
Od czego to zależy? Jest to dla mnie bardzo krępujące tym bardziej, że mój mąż uważa, że jestem mało aktywna w łóżku tzn. prawie wcale nie inicjuję różnych dziwnych zabaw np.: sfilmowanie naszego seksu na kamerce.
Ja nie mam nic przeciw takim zabawom i chętnie biorę w nich udział, jednak niestety rzadko zdarza mi się wyjść z taką propozycją. Chciałabym to zmienić i starałam się, jednak nie udało mi się.
Mamy roczną córeczkę, więc teraz jak najwięcej czasu staram się poświęcić mojej córce, a po pracy czasu jest naprawdę niewiele. Po takim dniu "z zegarkiem w ręku" często jestem zmęczona i ochotę na sex też mam mniejszą.
Jestem w związku z mężem 9 lat i wszystko układa się dobrze. Bardzo się kochamy, jednak nie chcę, aby ten problem wszystko popsuł. Ostatnio przeprowadziliśmy poważną rozmowę i dał mi do zrozumienia, że zaakceptował moją aktywność, (ale i tak się czuję fatalnie), ale uchodzenie powietrza z pochwy to już za dużo.
Sex nie sprawia mu wtedy przyjemności, co prowadzi do tego, że się nie kochamy.
Rozumiem męża, ale nie wiem jak to zmienić. Mam nadzieję, że znajdę jakiś środek, który rozwiąże tą sytuację, bo nie chcę go stracić. :(
. |
|
|
|
|
|
|
07.08.2006 20:37:46 |
|
Autor |
Wiadomość |
gloria
Dołączył: 19 Lut 2006 Posty: 332 Skąd: Seksuologia Gdynia Gdañsk Sopoty
|
Temat postu: |
|
|
Hmmm... Justka> to prutanie z pochwy to naturalna rzecz i nie rozumiem, o co chodzi twemu mężowi?
To może świadczyć jedynie o twoim podnieceniu a to chyba dobre świadectwo. U nas to się też zdarza i nikogo nie krępuje a czasem śmieszy.
Czasem są to naprawdę głośne odgłosy.
Skoro jednak to tak bardzo zaburza waszą intymność to proponuję zmianę pozycji. Zauważyłam, że to się najczęściej zdarza w pozycji klasycznej i na pieska.
Natomiast jeszcze nigdy w pozycji na jeźdźca lub bocznej. Można też zneutralizować te dźwięki: mąż czuje chyba te napływające powietrze, więc dobrze jest penetrować wyjmując penisa z pochwy, aby powietrze miało ujście.
Czyli taki sex jakby wchodził i całkowicie wychodził z każdym ruchem. Nie umiem ci tego wytłumaczyć . U nas to skutkuje.
. _________________ ---------------------------
www.bez.stresu.pl |
|
|
|
|
|
09.08.2006 06:29:00 |
|
Autor |
Wiadomość |
Justka
Dołączył: 07 Sie 2006 Posty: 4
|
Temat postu: |
|
|
Gloria, bardzo dziękuję za odpowiedź, jednak w pozycji bocznej również nam się to zdarza, nawet często. Bywają okresy, kiedy nic się nie dzieje, a czasem przy każdym stosunku. Zastanawiam się, czy nie wpływa na to stopień wilgotności pochwy. Jaka jest przyczyna zbierania się powietrza i jak można temu zapobiegać? Nie wiem, czy dobrze Cię zrozumiałam, ale próbowaliśmy się również kochać, tak aby członek wychodził całkowicie a potem wchodził. Niestety nie dało to żadnego, pozytywnego rezultatu.? |
|
|
|
|
|
09.08.2006 15:45:17 |
|
Autor |
Wiadomość |
Redaktor G
Dołączył: 07 Lip 2006 Posty: 36 Skąd: Pomorze
|
Temat postu: |
|
|
Justka> przyczyną jest twoje silne podniecenie-czy to źle?
Wiadomo, że nie, więc nie krępować się tylko śmiać się z tego. Sex nie ma być śmiertelnie poważny, bo wtedy staje się nudny. Wszystko powinno się robić z poczuciem humoru-nawet kochać . _________________ Pozdrawiam.
Redaktor G.
www.seksuologia.org.pl |
|
|
|
|
|
09.08.2006 16:05:43 |
|
Autor |
Wiadomość |
tAboon
Dołączył: 11 Lut 2006 Posty: 259 Skąd: Seksuologia Gdynia
|
Temat postu: |
|
|
powaga zabija powoli :D
mi też się tak zdarzyło, parę razy, że uszło troszkę powietrza z partnerki :P było ciekawie :D _________________ stud. tAboon
--------------------------
www.seksuologia.org.pl |
|
|
|
|
|
11.08.2006 10:25:03 |
|
Autor |
Wiadomość |
tAboon
Dołączył: 11 Lut 2006 Posty: 259 Skąd: Seksuologia Gdynia
|
Temat postu: |
|
|
Zdarzyło nam się to 2 razy, nigdy więcej. Zawsze w pozycji na pieska a powietrze uleciało przy przejściu na jakąkolwiek inną. Więcej takich powietrznych odlotów nie mieliśmy, więc nie mogę podpowiedzieć, jaka pozycja jest najlepsza, aby się partnerka nie zapowietrzyła. _________________ stud. tAboon
--------------------------
www.seksuologia.org.pl |
|
|
|
|
|
11.08.2006 14:36:41 |
|
Autor |
Wiadomość |
sell
Dołączył: 04 Sie 2006 Posty: 47
|
Temat postu: |
|
|
A mi siÄ™ to zdarza baaardzo czÄ™sto, jak nie za każdym razem... Zazwyczaj wywoÅ‚uje to u mnie i mojego partnera uÅ›miech na twarzy.. Co daje nam obu do zrozumienia, że takie sytuacje sÄ… dowodem na to, że oboje czujemy siÄ™ swobodnie ze sobÄ…, nie wstydzimy siÄ™, jacy jesteÅ›my i kochamy siÄ™ nawzajem 'POMIMO' tych rzeczy, które z poczÄ…tku wydajÄ… siÄ™ wstydliwe... Po takim 'prukniÄ™ciu' chÅ‚opak przytula mnie jeszcze mocniej i daje mi do zrozumienia, że i tak mnie kocha mimo mojej prukajÄ…cej myszki .. KiedyÅ› sama siÄ™ tego wstydziÅ‚am i kiedy pierwszy raz mi siÄ™ to przytrafiÅ‚o myÅ›laÅ‚am, że siÄ™ zapadnÄ™ pod ziemie... Ale to jest normalne i uważam, że powinnaÅ› porozmawiać ze swoim partnerem i uÅ›wiadomić mu, że 'niestety’, ale tak to już jest... SÄ… pozycje, w których prukanie nie wystÄ™puje, ale nie potrafiÄ™ Ci powiedzieć jakie bo u mnie to naprawdÄ™ czÄ™sto siÄ™ zdarza i nie zwracam już na to uwagi
. _________________ Polecany Gabinet:
www.seksuologia.com
www.seksuologia.org.pl |
|
|
|
|
|
11.08.2006 21:25:03 |
|
Autor |
Wiadomość |
Justka
Dołączył: 07 Sie 2006 Posty: 4
|
Temat postu: |
|
|
Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Szkoda, że nie ma jakiegoś skutecznego sposobu. U mnie zdarza się to bardzo często i niestety w każdej pozycji. Częstotliwość jest różna. Bywa, że przez jeden tydzień nic się nie dzieje a potem jest katastrofa. Dlatego sądziłam, że być może jest to związane z rodzajem śluzu i stopniem wilgotności pochwy. Ale nie wiem czy to zbieg okoliczności, czy te czynniki rzeczywiście mają wpływ na nieszczęsne prutanie. Spróbuję przekonać męża, że to prawdopodobnie fizjologia. Zobaczymy, jaki będzie efekt. Z drugiej jednak strony, to skoro fizjologia przyczynia się do takiego stanu, to zastanawiam się, dlaczego nie ma jakiegoś środka, który mógłby pozwolić uniknąć prutania tak jak np.: żele nawilżająco -poślizgowe ratują sytuację w przypadku mało wilgotnej pochwy. Jak się okazuje nie jestem sama z tym problemem, ale nie każdy potrafi się śmiać z tych samych rzeczy. Gdyby jednak ktoś miał jeszcze inne sposoby, to bardzo proszę o pomoc. |
|
|
|
|
|
11.08.2006 21:30:23 |
|
Autor |
Wiadomość |
river
Dołączył: 23 Lip 2006 Posty: 85
|
Temat postu: |
|
|
A może spróbuj poćwiczyć mięsień Koegla? Mi się to prutanie zdarzało z poprzednim partnerem. A ponieważ mój nowy miał troszkę mniejszego ptasia to ja postanowiłam trochę przypakować. I nie wiem czy to zbieg okoliczności, ale z nim nie zdarzyło się to ani razu. Tak sobie myślę, że jeśli mięśnie obejmują penisa to powietrze nie ma gdzie wleźć . A i przyjemność większa . Powodzenia?
. _________________ ------------------------
www.seksuologia.org.pl |
|
|
|
|
|
12.08.2006 21:12:32 |
|
Autor |
Wiadomość |
Justka
Dołączył: 07 Sie 2006 Posty: 4
|
Temat postu: |
|
|
Dziękuję River, na pewno poćwiczę, ale na efekty będę chyba musiała trochę poczekać. Po jakimś czasie ćwiczeń napiszę czy nastąpiły jakieś zmiany. |
|
|
|
|
|
17.08.2006 16:19:32 |
|
Autor |
Wiadomość |
sisay
Dołączył: 20 Lip 2006 Posty: 19 Skąd: seksualnośæ Wielkopolska
|
Temat postu: |
|
|
Czytając ten watek, przypomniałam sobie mój pierwszy i ostatni raz w wodzie... Woda dostała się do wewnątrz tak jak to powietrze i niestety przy nacisku sprawiła tak nieprzyjemne uczucie bólu, że zabawa się skończyła Teraz unikam seksu w wodzie, chociaż jest super :( Bardzo trafne spostrzeżenie padło na temat napięcia mięśni pochwy; zresztą podczas kąpieli w wannie na pewno każdej kobiecie "wpada" trochę wody i wystarczy ja "wycisnąć" myślę, że z powietrzem jest tak samo.
. _________________ -----------------------
www.seksuologia.org.pl |
|
|
|
|
|
21.08.2006 14:10:38 |
|
Autor |
Wiadomość |
Nusia
Dołączył: 19 Maj 2006 Posty: 82
|
Temat postu: |
|
|
Nam się też to zdarza, jest to dla mnie krępujące, natomiast mąż to akceptuje zupełnie. Pozycja klasyczna sprzyja zapowietrzaniu. Czy jest to oznaka podniecenia?..... E... Chyba nie.... Raczej rozluźnienia pochwy tak ze powietrze się wtłacza.... Zmiana pozycji to jedyne wyjście, albo nie - zmiana nastawienia męża - to podstawowe wyjście
. _________________ Polecany Gabinet:
Stomatologia bez stresu.
www.bez.stresu.pl |
|
|
|
|
|
25.01.2007 16:20:57 |
|
Autor |
Wiadomość |
seksuologia.org
Dołączył: 26 Maj 2006 Posty: 362 Skąd: dr A.Sipiñski, Katowice
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|