|
|
31.10.2010 19:18:05 |
|
Autor |
Wiadomość |
Jerzy Więznowski, lekarz Site Admin
Dołączył: 04 Lis 2005 Posty: 529 Skąd: Jerzy Wiêznowski, SMS: 607 696 880
|
Temat postu: Inicjacyjne rozważania... |
|
|
Jerzy Więznowski.
Inicjacyjne dywagacje.
Wakacyjny czas jest okresem wzmożonych zakupów testów ciążowych w aptekach.Wyraźniej było widać fiasko edukacji seksualnej oraz rodzinnego procesu wychowawczego.
Ciąża, tak upragniona przez tysiące małżonków z trudnościami, przez tysiące uczennic i studentek traktowana jest jak przekleństwo.
Inicjacja seksualna, czyli pierwszy stosunek płciowy, często ma miejsce na wakacyjnym wyjeździe.
Na moment inicjacji wpływa gama czynników. Wcześniej przekraczają Rubikon chłopcy. Wakacje to okres erotycznych fascynacji, początków miłości, ale także dramatów. Tworzą się pary nie tylko rówieśnicze.
Na Å‚owy wyruszajÄ… zastÄ™py drapieżników, oprawców i gwaÅ‚cicieli zainteresowanych mÅ‚odym ciaÅ‚em. BywajÄ… brutalni, ale częściej sÄ… wyrafinowani i peÅ‚ni uroku. Niektórzy ukoÅ„czyli kursy efektywnego podrywania, reklamowane w internecie. „StartujÄ…” do nastolatek, ale starajÄ… siÄ™ wybierać te, które skoÅ„czyÅ‚y już piÄ™tnaÅ›cie lat. Doskonale wiedzÄ…, że zachowania seksualne w stosunku do dziewczyn poniżej tego wieku sÄ… prawnie w Polsce zabronione i akceptacja dziewczyny nie ma znaczenia. Jest to granica wieku ochronnego. Granica różni siÄ™ w innych paÅ„stwach. W wiÄ™kszoÅ›ci stanów USA dorosÅ‚y mężczyzna „chodzÄ…cy” z dziewczynÄ… poniżej osiemnastego roku życia, może być skazany za gwaÅ‚t, jeÅ›li dojdzie do kontaktu seksualnego. Zdarza siÄ™, że zgÅ‚asza to rodzic, któremu nie podoba siÄ™, że ukochana córka jest „rozkochiwana” przez przedstawiciela mniejszoÅ›ci etnicznej.
W wiÄ™kszoÅ›ci krajów europejskich ten wiek zgody („age of consent”) jest ustalony na szesnaÅ›cie lat.
Z historii wiemy, że były zawierane małżeństwa dużo wcześniej. W wielu kulturach tak jest nadal. Przykładem nam bliskim są Romowie. Prawo zwyczajowe zwykle ma większą moc niż prawo państwowe, które okazuje się nadrzędne tylko formalnie. Zbyt wczesna inicjacja seksualna nie jest pożądana z wielu względów. Praktycznym owocem są niechciane ciąże, przerwane studia, samotne wychowywanie dziecka, adopcje i aborcje, także kryminalne.
WiÄ™kszość rodziców chciaÅ‚aby uchronić swoje latoroÅ›le przed takimi doÅ›wiadczeniami i zwraca na to uwagÄ™ w procesie wychowawczym. Okazuje siÄ™, że zbyt rygorystyczne wychowanie oraz zbyt liberalne przynoszÄ… podobne efekty. „ZÅ‚oty Å›rodek” jest trudno znaleźć. W okresie dojrzewania opinia grupy rówieÅ›niczej jest czÄ™sto ważniejsza, niż rodziców. Presja rówieÅ›ników zwykle zmierza w kierunku aktywnoÅ›ci seksualnej. JeÅ›li dziecko jest wychowywane w poczuciu wÅ‚asnej wartoÅ›ci, to potrafi oprzeć siÄ™ temu psychicznemu naciskowi. Niestety, jak siÄ™ rozejrzymy wokół, to stwierdzimy, że wiÄ™kszość dorosÅ‚ych ludzi w otoczeniu uzależnia swoje samopoczucie od uznania i pochwaÅ‚. Taki czÅ‚owiek jest podatny na manipulacjÄ™, a przez to ma duże szanse bycia wykorzystywanym, stania siÄ™ ofiarÄ…. Stosunek do sfery seksualnej wynika z caÅ‚oÅ›ci oddziaÅ‚ywania wychowawczego. Rodzice sÄ… zwykle zahamowani w tej dziedzinie, nie potrafiÄ… ze sobÄ… rozmawiać, a co dopiero z dorastajÄ…cym dzieckiem. Pomijanie tematyki miÅ‚oÅ›ci i seksu w wychowaniu to duży bÅ‚Ä…d. Natura nie znosi próżni informacyjnej. Od lat trwajÄ… spory o treÅ›ci i metody, które miaÅ‚yby sÅ‚użyć przygotowaniu mÅ‚odych do wejÅ›cia w dorosÅ‚e życie bez dramatycznych meandrów.
Od lat głównym medium, które przekazuje wiedzÄ™ w tej sferze jest internet. W nim merytorycznych portali poruszajÄ…cych tematy psychoseksuologii oraz medycyny seksualnej jest jak na lekarstwo. Króluje pornografia. Im bardziej wulgarna i obsceniczna, tym bardziej promowana w sieci. MyÅ›lÄ™, że nie taka idea przyÅ›wiecaÅ‚a twórcom internetu. Niewielu jest dobrze przygotowanych do oparcia siÄ™ magii internetu, telewizji i koleżeÅ„skich, zwykle fantazyjnych opowiadaÅ„ o erotycznych sukcesach w alkowie…
SiÅ‚a jest w gÅ‚owie, moc jest w mózgu… To, jak mÅ‚ody czÅ‚owiek radzi sobie ze sferÄ… seksualnÄ… jest rezultatem myÅ›lenia o sobie. Z domu rodzinnego powinien wynieść wewnÄ™trznÄ… pewność siebie, swój pozytywny „autoportret” psychiczny. Jak już wspomniaÅ‚em, samopoczucie nie powinno zależeć od stopnia akceptacji. DojrzaÅ‚y emocjonalnie potrafi powiedzieć „nie”, choć bywa to dyskomfortowe. Nie powinien być Å‚atwowierny. WÅ‚aÅ›nie w sferze seksualnej jest szczególnie duży rozdźwiÄ™k miÄ™dzy tym, co ludzie czujÄ…, myÅ›lÄ…, mówiÄ… i robiÄ….
JeÅ›li w domu córka nie czuje siÄ™ bezpiecznie i brak atmosfery miÅ‚oÅ›ci to jest w niebezpieczeÅ„stwie. Ktokolwiek poÅ›wiÄ™ci jej uwagÄ™ i czas, to dość Å‚atwo uwiedzie dziewczynÄ™. MÅ‚oda dziewczyna uwierzy w magiczne sÅ‚owo: „kocham” – bo nie sÅ‚yszaÅ‚a ich wiele od otoczenia, zwÅ‚aszcza rodziców.
Niewysycenie emocjonalne spowodujÄ…, że niepewna siebie dziewczyna bÄ™dzie ulegÅ‚a, jeÅ›li otrzyma trochÄ™ zainteresowania i ciepÅ‚a. Trudno bÄ™dzie jej odmówić „dania dowodu miÅ‚oÅ›ci”. Euforia, że nie bÄ™dzie już sama i samotna uwalnia od zahamowaÅ„ i oporów. Taka dziewczyna zgodzi siÄ™ nawet na nieakceptowane wewnÄ™trznie dewiacyjne zachcianki podstÄ™pnego drapieżnika, bo nie potrafi odróżnić miÅ‚oÅ›ci od zniewolenia. Nie wie, że stwierdzenia, że za czÄ™sto „esemesuje” z bratem lub „po co jej pies”, to już sÄ… pierwsze objawy przekraczania granic przez partnera. Nieuprawniona kontrola to przemoc.
Później następuję dalsze naruszanie granic prywatności i intymności. W znanym mi przypadku chłopak ingerował w typ używanych podpasek higienicznych.
Z tegorocznych spostrzeżeń:
- dziewczyna pozwoliÅ‚a na publiczne dyskutowanie o jej hormonalnej antykoncepcji. I nie byÅ‚o to grono znajÄ…ce siÄ™ na farmakodynamice. BÅ‚Ä™dem byÅ‚o jej przyznanie siÄ™ do antykoncepcji w ogóle. ByÅ‚a to Å›wieża, wakacyjna „miÅ‚ość”. Uważam, że chÅ‚opak nie powinien czuć siÄ™ zwolniony ze stosowania osÅ‚onki na penisa. Przecież tak niewiele wiedzieli o sobie. A tak Å‚atwo zafundować mieć kÅ‚opotliwÄ… infekcjÄ™.
Nie tylko stan emocjonalny zwiÄ…zany z gÅ‚odem miÅ‚oÅ›ci i lÄ™kiem przed byciem „singlem” sprzyja pochopnej inicjacji. SprzyjajÄ… temu funkcjonujÄ…ce mity i stereotypy spoÅ‚eczne. Licealistka myÅ›li, że wszystkie jej koleżanki nie sÄ… dziewicami, skoro spotykajÄ… siÄ™ z chÅ‚opcami, a tak niekoniecznie jest.
Pornografia też ma pewne znaczenie, utrwala bowiem stereotyp „macho” mężczyzny- zdobywcy. Na internetowych filmach aktorki mdlejÄ… z rozkoszy w trakcie dominacyjnych zachowaÅ„ pornosowych gwiazdorów. Kobieta traktowana jest jak przedmiot, naczynie na spermÄ™. OdpowiedziÄ… na ten wszechobecny styl w erotografii jest reakcja lustrzana. Powstaje coraz wiÄ™cej filmów typu „femdom”. W nich mężczyźni sÄ… traktowani dużo bardziej okrutnie, niż kobiety w „klasycznej” pornografii, gdzie mężczyzna jest egoistyczny i patrzy na wÅ‚asnÄ… przyjemność, nie przejmujÄ…c siÄ™ odczuciami partnerki. Na mÄ™skie hedonistyczne podejÅ›cie odpowiedziÄ… jest kobiecy sadyzm i okrucieÅ„stwo w „femdom”. Mężczyźni sÄ… tam odhumanizowani, totalnie degradowani z uÅ›miechem oraz wrogoÅ›ciÄ…. Nie wiemy, jak czÄ™sta jest przemoc w stosunku do mężczyzn w „realu” – dane sÄ… niedoszacowane.
W gabinecie czÄ™ste stajÄ… siÄ™ skargi mÅ‚odych, że sÄ… krzywdzeni i wykorzystywani przez poznane sympatyczne dziewczyny z portalu „Sympatia.pl”.
Raz po raz gÅ‚oÅ›no w mediach o „piguÅ‚kach gwaÅ‚tu” podawanych podstÄ™pnie. Farmakologiczne obezwÅ‚adnianie ofiary jest jednym z rodzajów zgwaÅ‚cenia i zagrożone jest surowÄ… penalizacjÄ…. Nierzadko jednak dziewczÄ™ta dajÄ… siÄ™ poczÄ™stować „dragiem” i wspólnie z mężczyznami zażywajÄ… Å›rodki psychoaktywne, bo daje to poczucie wspólnoty, akceptacjÄ™ grupy. ¦rodki zmieniajÄ…ce nastrój, to najczęściej „blanty”, czyli skrÄ™ty z marihuanÄ… oraz amfetamina i jej pochodne.
Nie wiemy, jakÄ… rolÄ™ odegrajÄ… „dopalacze”. Jest to relatywnie nowe zjawisko i w jego ocenie nie wystarczy opierać siÄ™ na prasowych „newsach”. Rytualne, nastrojowe , eksperymentowanie z „zielem” może skÅ‚aniać do zachowaÅ„ seksualnie ryzykownych. MÅ‚odzi mężczyźni korzystajÄ… z siÅ‚owni, a tam bywajÄ… zachÄ™cani do anabolików. Seksuolodzy zaczynajÄ… traktować siÅ‚ownie jako czynnik ryzyka dysfunkcji seksualnej. PoczÄ…tkowo jednak anaboliki, a zwÅ‚aszcza sterydy, dajÄ… dodatkowy „moc i siÅ‚Ä™” i zwiÄ™kszajÄ… nastawienie proseksualne z wyraźnÄ… agresywizacjÄ… zachowania. OczywiÅ›cie nie siÅ‚ownia, ale używana chemia jest problemem.
W interesie jednostki i spoÅ‚ecznym jest, aby inicjacja seksualna nie byÅ‚a zbyt wczesna. Wbrew alarmistycznym artykuÅ‚om, wiek inicjacji obniża siÄ™ powoli. Bardziej niepokojÄ… uwarunkowania sytuacyjne pierwszego stosunku. SÄ… to doÅ›wiadczenia czÄ™sto traumatyczne. Trudno porównywać defloracjÄ™ narzeczeÅ„skÄ… z brutalnym stosunkiem z dużo starszym „satyrem” nastawionym wrogo do kobiecoÅ›ci. Takich mizogynów wybierajÄ…cych „naiwne, mÅ‚ode i jÄ™drne”, jak wyraziÅ‚ siÄ™ jeden z gwaÅ‚cicieli, chodzi po Å›wiecie niemaÅ‚o.
ProstytuujÄ… i demoralizujÄ… licealistki pÅ‚acÄ…c im wiÄ™cej za seks, niż wynosi zwykÅ‚a stawka w klubie nocnym. Naiwna dziewczyna uważa, że spotkaÅ‚a „frajera”, jednak to nie „frajer” jest w ostatecznym rachunku ofiarÄ….
Kontrolowanie popÄ™du pÅ‚ciowego Å›wiadczy o odpowiedzialnoÅ›ci i dojrzaÅ‚oÅ›ci emocjonalnej. A króluje w mÅ‚odzieżowym postÄ™powaniu na polu seksu zasada „wszystko albo nic”. Przecież aktywność seksualna niekoniecznie musi siÄ™ koÅ„czyć wytryskiem w pochwie.
Warto pamiętać, że seks to jest to wszystko, co dzieje się między partnerami. Dla części młodych kontrolowanie seksualności jest wyzwaniem zbyt trudnym.
SÄ… już aktywni mimo, że nie sÄ… jeszcze psychicznie i spoÅ‚ecznie dojrzali. To do tej subpopulacji skierowane sÄ… apele o bardziej bezpieczny seks. Dzieci nie powinny pÅ‚acić za nieodpowiedzialnych rodziców. Używanie lateksowych lub poliuretanowych osÅ‚onek, czyli prezerwatyw, powinno być imperatywem w kontaktach przed i poza małżeÅ„skich. Nie jest to caÅ‚kiem bezpieczne, ale mniej groźne. Mniej chorób, mniej zabójstw, także tych po porodzie. I mniej dzieci, które nie majÄ… domu rodzinnego. Może mÅ‚odzi ludzie, także ci kochajÄ…cy siÄ™, zbyt szybko „idÄ… na caÅ‚ość”? ZapominajÄ…, że można sobie sprawić wzajemnie dużo radoÅ›ci i pielÄ™gnować miÅ‚osne wiÄ™zi, bez koniecznoÅ›ci „waginalnej penetracji”. Bo to ona jest w skutkach brzemienna. Nieplanowana ciąża to nie to samo, co niechciana ciąża. Nieplanowana ciąża bywa akceptowana, choć nieraz komplikuje życiowÄ… sytuacjÄ™ i zmusza do zmiany priorytetów. JeÅ›li ewentualna ciąża byÅ‚aby dramatem życiowym, to znaczy, że nie powinno być peÅ‚nych stosunków, bo nie ma stuprocentowej antykoncepcji.
RozmawiaÅ‚em z paniÄ… współżyjÄ…cÄ… z panem, z którym wyklucza zawarcie zwiÄ…zku małżeÅ„skiego i w ogóle nie widzi perspektyw na „bycie razem”. Pracuje ona na odpowiedzialnym stanowisku i jest wyksztaÅ‚cona. Nie planujÄ… potomstwa. RegulujÄ… pÅ‚odność od roku stosujÄ…c tak zwany stosunek przerywany. Archaiczna to technika! PoruszyÅ‚em wÄ…tek dziecka, ale rozmowa nie kleiÅ‚a siÄ™. Niewiasta nie rozumiaÅ‚a o co mi chodzi. Przecież nie ma teraz problemu, a w ogóle to przyszli do gabinetu z innym „tematem” i nie do ginekologa – taki „tekst” odczytaÅ‚em w oczach i mimice twarzy…
Ludzie wyglądają podobnie, ale różnice emocjonalne i mentalne są między nimi przeogromne. Dochodzę do wniosku, że korelacja samoświadomości z formalnym wykształceniem jest niewielka, a może nawet żadna!
Decyzja o inicjacji powinna opierać się na istnieniu gotowości biologicznej, emocjonalnej oraz społecznej. Na poziomie duchowym powinna być wypadkową miłości i odpowiedzialności. Wymaga to czujności, bo miłość ma wielu wrogów. Miłość wymaga troski i pielęgnacji, bo jest subtelna i wrażliwa. Miłość jest trudna.
__________________________
Art. jest zmodyfikowanÄ… formÄ… art. opublikowanego w Polska - Times.
J.Więznowski, Poznań. _________________ Jerzy Wiêznowski
www.seksuologia.org.pl
Ostatnio zmieniony przez Jerzy Więznowski, lekarz dnia 28.07.2012 09:14:17, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
|
|
22.01.2011 11:54:16 |
|
Autor |
Wiadomość |
Jerzy Więznowski, lekarz Site Admin
Dołączył: 04 Lis 2005 Posty: 529 Skąd: Jerzy Wiêznowski, SMS: 607 696 880
|
Temat postu: uważność - ważność... |
|
|
Miłość - funkcja czasu i uwagi...
Na uroczystości w przedszkolu z okazji dnia Babci I Dziadka do jednego małego chłopca Goście spóźnili się.
Dziecko płakało i nawet jak Babcia z Dziadkiem dotarli, to nie mogło się uspokoić...
Można było zobaczyć, jak istotne jest dla dziecka poczucie ważności w rodzinie.
Dziecko "nieważne" jako dorosły człowiek może być wykorzystywany, bo się da wykorzystywać.
Kochać dziecko, to mieć dla niego dosyć czasu.
Poświęca mu się uwagę, bo jest ważne. _________________ Jerzy Wiêznowski
www.seksuologia.org.pl |
|
|
|
|
|
12.06.2011 13:16:38 |
|
Autor |
Wiadomość |
Jerzy Więznowski, lekarz Site Admin
Dołączył: 04 Lis 2005 Posty: 529 Skąd: Jerzy Wiêznowski, SMS: 607 696 880
|
Temat postu: FATALNI PANOWIE... |
|
|
Jerzy Więznowski
lekarz seksuolog
www.seksuologia.com
Fatalny mężczyzna.
„Femme fatale” to kobieta nie potrafiÄ…ca dać szczęścia mężczyźnie, sama też zazwyczaj nie jest szczęśliwa.
Termin zrobił furorę i funkcjonuje w literaturze i w życiu codziennym. W świecie rządzonym przez mężczyzn kobieta jest obwiniana jako praźródło wszelkiego zła. Nawet Biblię interpretuje się w ten sposób. Kobieta prowokuje, mężczyźni dają się prowokować. Otoczenie obwinia bardziej kobietę. A otoczenie to połowa mężczyzn i połowa kobiet.
Kobiety sÄ… gwaÅ‚cone, „bo zachowujÄ… siÄ™ prowokacyjnie, zakÅ‚adajÄ… zbyt krótkie spódniczki, pokazujÄ… pÄ™pek i wystajÄ… im na plecach majtki”. Zapomina siÄ™ jednak , że prawdziwÄ… przyczynÄ… zgwaÅ‚ceÅ„ nie jest atrakcyjność erotyczna, tylko agresja w stosunku do ofiary. ZgwaÅ‚cenie to chęć ukarania, upokorzenia i skrzywdzenia kobiety. Za swoje prawdziwe lub urojone krzywdy doznane od kobiet pÅ‚aci inna kobieta. GwaÅ‚ciciel to robi, bo nienawidzi kobiet. Karze je za pomocÄ… zachowania seksualnego. Po ujawnieniu zgwaÅ‚cenia ludzie dziwiÄ… siÄ™, dlaczego on to zrobiÅ‚, jeÅ›li w zasiÄ™gu sprawcy byÅ‚y dziewczyny, które chÄ™tnie poszÅ‚yby z tym mężczyznÄ… do łóżka na „ostry” seks. GwaÅ‚ciciel nie chce jednak zrobić przyjemnoÅ›ci swej ofierze, tylko jÄ… poniżyć i „odrzeć” z godnoÅ›ci. Legalizacja pornografii w Danii, Szwecji przed kilkudziesiÄ™ciu laty spowodowaÅ‚a poczÄ…tkowo spadek przestÄ™pstw na tle seksualnym. Mniej zÅ‚apano podglÄ…daczy, obnażajÄ…cych siÄ™ i innych przekraczajÄ…cych prawo z powodu zachowaÅ„ seksualnych. Nie spadÅ‚a jednak ilość zgwaÅ‚ceÅ„. Dopiero wtedy przyjrzano siÄ™ bliżej motywacji gwaÅ‚cicieli.
Pamiętam ekshibicjonistę, który mordował prostytutki na ulicy. Obnażał się przed dziewczyną i od zachowania zależał jej dalszy los. Jeśli go obraziła, to dostawała cios nożem w brzuch. Była to kara tak naprawdę za jego matkę, prostytutkę. Czuł się zdradzony przez nią, bo miała wielu partnerów, a nie poświęciła mu dość czasu, uwagi i uczucia. Penis był tutaj symboliczny, było nim narzędzie zbrodni.
Przy okazji warto podkreÅ›lić, że reakcja zaczepionej dziewczyny przez ekshibicjonistÄ™ nie powinna polegać na obrażaniu typu „komu chcesz zaimponować takim mikro-ptaszkiem?”.
WiÄ™kszość ekshibicjonistów jest lÄ™kliwa i „wycofana”, ale nie wszyscy… GwaÅ‚ciciel czy ekshibicjonista to przykÅ‚ad „mężczyzny fatalnego”, którego powinno siÄ™ unikać. Generalnie dewiacje seksualne utrudniajÄ… lub uniemożliwiajÄ… danie komuÅ› szczęścia i bycia szczęśliwym. Ludziom bez dewiacji bardzo trudno dopasować siÄ™, żeby być blisko ze sobÄ…, a co dopiero, gdy preferowane sÄ… niecodzienne i niezwykÅ‚e upodobania seksualne. Gdy „normalny” seks nie „krÄ™ci„ mężczyzny, to nie jest speÅ‚niona istotna rola seksu, oprócz prokreacji, rola wiÄ™ziotwórcza. Dewianci sÄ… zazwyczaj samotni. Nie jest to ich wybór, to choroba uniemożliwia zaÅ‚ożenie rodziny. To ich osobisty dramat, ale przynajmniej nie ma tragedii rodzinnej!
Ilustruje to przykÅ‚ad kliniczny. Kobieta zorientowaÅ‚a siÄ™, że mąż ma skÅ‚onnoÅ›ci pedofilne. ByÅ‚ on pedagogiem i miaÅ‚ styczność z dziećmi. ZachÄ™ciÅ‚a go do studiów, liczÄ…c, że po studiach otrzyma pracÄ™ w szkole Å›redniej. W alkowie odgrywaÅ‚a z nim scenki seksualne, w których byÅ‚a mÅ‚odziutkÄ… uczennicÄ… – majÄ…c nadziejÄ™, że mąż „wysyci siÄ™” seksualnie w domu. £atwiej siÄ™ bÄ™dzie kontrolowaÅ‚ poza domem w szkole. ChodziÅ‚a z nim do koÅ›cioÅ‚a, do czÄ™stej spowiedzi – wychodzÄ…c z zaÅ‚ożenia, że uduchowienie bÄ™dzie hamulcem do grzesznych zachowaÅ„. PostÄ™powanie tej mÄ…drej i kochajÄ…cej kobiety byÅ‚o skuteczne w sensie uchronienia dzieci. Mąż nie potrafiÅ‚ pogodzić siÄ™ ze swojÄ… seksualnoÅ›ciÄ…, jako rozwiÄ…zanie wybraÅ‚ autodestrukcjÄ™. PopeÅ‚niÅ‚ samobójstwo.
Profesjonalnej pomocy szukaÅ‚a kobieta dopiero wtedy, gdy wpadÅ‚a w depresjÄ™ po stracie męża. TrafiÅ‚a do psychologa, z którym nadal jest w kontakcie. ZastanawiajÄ…ce jest, że nastÄ™pny partner po roku znajomoÅ›ci ujawniÅ‚ też „specyficzne fantazje”, które nie byÅ‚y możliwe do zaakceptowania. Przestali siÄ™ spotykać. I wtedy dopiero ta pani zgÅ‚osiÅ‚a siÄ™ do naszego psychoanalityka. CzytaÅ‚a w kobiecym czasopiÅ›mie, że kobiety, które na przykÅ‚ad rozstanÄ… siÄ™ z alkoholikiem, ponownie, czÄ™sto nieÅ›wiadomie, wybierajÄ… partnera z problemem alkoholowym. BaÅ‚a siÄ™, jak mówiÅ‚a, „powtórki z rozrywki”. Faktycznie takie zjawisko jest znane psychologii. Dobrze, że zgÅ‚osiÅ‚a siÄ™ ta pani do psychologa. Szkoda, że uczyniÅ‚a to dopiero po dwu nieudanych zwiÄ…zkach.
Na gruncie prawa i kryminalistyki ofiarÄ… zajmuje siÄ™ specjalna dziedzina, wiktymologia (victim – po angielsku ofiara).
Wiktymologia to nauka o roli ofiary w przestępstwie.
Nie jest przypadkiem, że jest się ofiarą przestępstwa.
Określone zachowanie zwiększa wydatnie szansę bycia ofiarą. Zazwyczaj jest to nie w pełni uświadamiane.
Nastolatka ubiera się w sposób prowokacyjny, bo chce na siebie zwrócić uwagę, ale nie chce być zgwałconą.
Mała dziewczynka zachowuje się kokieteryjnie, choć nie ma pojęcia o seksie ludzi dorosłych. To nie jest zachęta do seksu, ale drapieżnik tak to odczyta!
Chłopiec lgnie do instruktora harcerstwa, bo wreszcie ktoś poświęca mu uwagę, interesuje się jego światem i problemami. Nie wie on nic o pedofilii.
Przed kilkudziesiÄ™cioma laty przeważaÅ‚ model wychowawczy nie uczÄ…cy dzieci asertywnoÅ›ci. Dzieci miaÅ‚y być posÅ‚uszne rodzicom, przeÅ‚ożonym, dorosÅ‚ym. Odpowiedź dziecka „nie” byÅ‚a traktowana jako krnÄ…brność, którÄ… należaÅ‚o zÅ‚amać. Powszechne byÅ‚o powiedzenie, że „dzieci i ryby gÅ‚osu nie majÄ…”. Synek, jeÅ›li nawet zasygnalizowaÅ‚ matce „dziwne”, „dotykowe” zachowanie wuja, to dostawaÅ‚ lanie, bo „jak można takie brednie opowiadać”! Drugi raz już nie powiedziaÅ‚, tylko cierpiaÅ‚ w milczeniu…!
Tak wychowani miewajÄ… teraz trudnoÅ›ci w dorosÅ‚ym życiu. Bezwiednie stajÄ… siÄ™ ofiarami manipulacji, bo nie potrafiÄ… powiedzieć: „nie jestem zainteresowana”, „dlaczego siÄ™ o to pytasz?” itp. Zamiast tego kluczÄ…, tÅ‚umaczÄ… siÄ™, robiÄ… coÅ› wbrew przekonaniom, też manipulujÄ……
¦wiat jest okrutny i agent ze sztabem ludzi może starać siÄ™ wykorzystać ludzkÄ… sÅ‚abÄ… stronÄ™…. Widzimy, że można z ofiary „wyprodukować” przestÄ™pcÄ™.
SiedemdziesiÄ™ciolatek, który chociaż dyrektor, w domu byÅ‚ niewolnikiem i „wycieraczkÄ…”, zbuntowaÅ‚ siÄ™ i odszedÅ‚ do zamożnej wdowy, ku kompletnemu zaskoczeniu niepodzielnie dominujÄ…cej dotÄ…d żony…
Bywa, że maltretowana żona i syn wymierzyli sami karę ciemięzycielowi, gdy system pomocy rodzinie okazał się inertny, nieskuteczny. System wczesnego ostrzegania często zawodzi.
Dziewczyna nauczona przez matkÄ™, że „mężczyznom tylko chodzi o to, że zamoczyć bÄ…ka” – to cytat z ubiegÅ‚ego tygodnia, taka dziewczyna pozytywnie odbiera fakt, że na randkach kawaler nie proponuje wyjazdu na dwa-trzy dni, rÄ™ce trzyma przy sobie i unika aluzji seksualnych.
Wreszcie „porzÄ…dny facet” myÅ›li.
Nie przychodzi jej na myÅ›l, że nie jest to przypadek, że ten mężczyzna tak chÄ™tnie siÄ™ spotyka i tak interesujÄ…co rozmawia o wszystkim, oprócz tematów wiążących siÄ™ z seksualnoÅ›ciÄ…. Temu panu odpowiadaÅ‚a taka partnerka, która nie proponowaÅ‚a wyjazdu do Pragi (konieczność noclegu!), nie lubiÅ‚a wolnych taÅ„ców (z przytuleniem!). Obojgu odpowiadaÅ‚y randki „aseksualne”.
Czasami jest tak do Å›lubu! Po Å›lubie jednak wypada spać razem i „zrobić to…” I wtedy „wychodzi szydÅ‚o z worka”. Partner okazuje siÄ™ dewiantem, impotentem, dziwakiem lub preferuje innÄ… pÅ‚eć…
TÅ‚umaczy siÄ™ zwykle: tak bardzo kochaÅ‚, tak siÄ™ baÅ‚ rozstania, że zataiÅ‚ swojÄ… „niedoskonaÅ‚ość”. Rezultat? Różny. Sporo paÅ„, choć z bólem, akceptuje fakt i pozostajÄ… małżeÅ„stwem. CzÄ™sto „biaÅ‚ym” małżeÅ„stwem.
Opisywana kobieta zaszła w ciążę, bo partner potrafił kilka razy się zmobilizować i odbyć technicznie poprawny kontakt płciowy. Nie jest jednak szczęśliwa, mąż jest heteroseksualny inaczej...
W naszej kulturze mężczyzna fatalny to najczęściej uzależniony od alkoholu. Jest to choroba zaraźliwa. CzÅ‚onkowie rodziny stajÄ… siÄ™ emocjonalnie współuzależnieni. Nie wiemy dokÅ‚adnie, ilu mężczyzn jest uzależnionych od innych bodźców. Każde uzależnienie odbiera męża rodzinie. Praca, hazard, seksoholizm – zabierajÄ… czÅ‚owieka, nikt już nie jest mu naprawdÄ™ bliski. Każdy patologicznie uzależniony od czegoÅ› lub kogoÅ› mężczyzna to mężczyzna fatalny.
Jedno uzależnienie skraca życie palaczowi, także ludziom z nim żyjÄ…cym, ale nie ma dużego wpÅ‚ywu na życie rodzinne. Inne uzależnienie, alkoholizm, powoduje erozjÄ™ życia rodzinnego przez wiele lat. Uzależnienie od seksu gÅ‚Ä™boko rani partnerkÄ™. Trudno jej zrozumieć, jak „grube baby z Å‚aÅ„cuchami i smyczami” mogÄ… bardziej podniecać niż jej zadbane ciaÅ‚o…
No i ostatnio tak popularny hazard.
Trudno jest ukÅ‚adać rankingi uzależnieÅ„. Hazard bywa jednak najbardziej tragiczny i najszybszy w destrukcji rodziny. NaÅ‚ogi zazwyczaj „wykaÅ„czajÄ…” przez dÅ‚ugie lata. Dobrze odżywiony alkoholik może żyć wiele lat. Hazardzista może wszystko stracić w jednÄ… noc, w hazardowym „haju”, może nawet sprzedać prawa do żony i to na piÅ›mie…!
Kolegi ojciec, jeszcze w szkole średniej to było, wygrał w totka kilkanaście tysięcy złotych. Od tego czasu życie rodziny zmieniło się.
Po pracy mężczyzna siadaÅ‚ w fotelu w kuchni i do późnego wieczora ukÅ‚adaÅ‚ systemy kombinacji w zeszycie. ¯ona nie wydawaÅ‚a siÄ™ pokrzywdzona, miaÅ‚a męża na oku, obok w kuchni, podczas, gdy jego koledzy pili lub siÄ™ „Å‚ajdaczyli”, jak sama twierdziÅ‚a, pocieszajÄ…c siÄ™ tym samym…
Wszystko zależy od układu odniesienia... _________________ Jerzy Wiêznowski
www.seksuologia.org.pl |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Możesz usuwać swoje posty Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|