[Michalina]

Chodziłam po forum, przeglądałam posty, aż w pewnym momencie kilka z nich rzuciło mi się w oczy. Mam parę pytań oraz chciałam podzielić się własnymi hipotezami ;p.
Natrafiłam na posty, gdzie Panie narzekają na swoje fałdki, na brzuszek lekko wystających spod obręczy spodni czy zwałki pojawiające na się nad podbrzuszem w trakcie schylania się, siadania... chciałam zaptać, jak to jest? Mięc fałdki? Nie pytam, broń Boże, złośliwie, po prostu... moim największym marzeniem jest je mieć. Może się to wydawać irracjonalnie, nielogiczne i śmieszne, ale naprawdę, naprawdę Wam, Panie, zazdroszczę.
Jestem młodą kobietą, mam 1m 64 cm wzrotu i ważę... 43 kg!!!!!!!! To przerażające! Biodra wystają mi tak, że jakby się o nie obił, to by się połamał. £ydki wyglądają jak patyki, widać wszystkie żebra, nie ma mowy o jędrnych udach a pupa to już w ogóle kosmos. Najzabawniejsze jest to, że wcinam za pięciu, moja przemiana materii czasem przechodzi samą siebie i.... NIC!! Jedno wielkie, wstrętnie, kościste nic. Nie mam pojęcia, jak to jest, odmawiać sobie dwóch kostek czekolady, ponieważ sama potrafię wtrąbić trzy tabliczki dziennie. Na wagę nawet nie wskakuję, bowiem ciężaru piórkowego nie uwzględniono. Mam potężny problem z zakupem spodni - wszystkie lecą mi z pupy, nie rzadko również rozmary "s" i jestem zmuszona do odwiedzania działów dziecięcych.
Czasami chciałabym założyć dla mojego Ukochanego jakąś seksowną bieliznę, ale na co? Na kości?
Biustu również eksponować nie mogę, ponieważ nie jest duży. Idąc po ulicy wszyscy patrzą na mnie wymownie wzrokiem pt: "Akoreksja" albo "bulimia". To naprawdę cholernie nieprzyjemne, gdy na każdym kroku trzeba tłumaczyć się, że żadna choroba nie miała NIGDY miejsca. Na basem wyjść nie mogę, bo najnormalniej w świecie się wstydzę. Wszystkie panie naokoło mają pełne biodra i imponujące biusty, a ja czuję się jak kościotrup na wyborach miss.
Dlatego naprawdę zazdroszczę Wam, Panie, tych fałdek itd, itp. Jak to jest? Martwić się o cellulit? Jak to jest mieć rozstępy? Jak to jest, jeść na śniadania jogurt, na obiad jogurt i na kolację jogurt? Jak to jest korzystać z pomocy programów do odchudzania?
Ile bym dała, aby się dowiedzieć......

[seksuologia.org.pl]

Witam,

Bardzo często na ciężar ciala ma wpływ nasze funkcjonowanie psychiczne; to jak spostrzegamy swoje życie obecnie i to z przeszłości, Nasze ciało ma wymiar psychiczny. Ono dużo "mówi" o nas choc w bardzo dyskretnej formie, co utrudnia nam taką prostą interwencję w formie: odchudzić się lub przybyć na wadze.
Może Pani jednak rozważy wizytę u doświadczonego psychoterapeuty w celu "przypatrzenia sie" własnemu ciału z perspektywy psychicznej?
Będe mogła polecić kogoś, jesli Pani zdecyduje się.

serdecznie pozdrawiam, alina hk