|
 |
09.01.2006 14:16:42 |
 |
Autor |
Wiadomość |
kad Gość
|
Temat postu: brak wzwodu |
|
|
mam 41 lat, od 19 l. żonaty - z żoną żadnych problemów w tym temacie. Od 3 lat spotykam się z kimś, połączyło nas uczucie. Postanowiliśmy parę tygodni temu, że sytuacja dojrzała do spełnienia naszego związku, lecz kilkakrotne próby (spotykamy się raz w miesiącu) zakończyły się fiaskiem - instrument ani drgnął. próbowałem muchę hiszpańską w tajemnicy - nawet 40 kropli nie pomogło (ponoć 15 miało uczynić ze mnie Casanovę). Do zbliżeń dochodzi (miało dojść) w godzinach 10-13 może to ma znaczenie (atmosfera). Próbowałem leków ziołowych z kolei uspakajających - tak mi któś doradził, wynik oczywiście ten sam CO ROBIC? Kocham Ją i pragnę - jest wyrozumiała, ale jak długo. Sytuacja niszczy mnie psychicznie. Czy specyfiki proponowane w telegazecie (potency total, kraft dragees, v-activ, lepidium) są coś warte? Bardzo proszę o pomoc |
|
|
|
|
|
 |
09.01.2006 18:02:32 |
 |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Temat postu: |
|
|
Moja rada jest taka >> idz do specjalisty.
Ja generalnie nie maiłem jeszcze problemów w sytuacjach normalnej dla mnie częstotliwości czyli raz na 2 dni ale chciałem to kiedyś robić częściej (kilka razy dziennie) a nawet po mastrurbacji i kupiłem jakiś wynalzek ale powiem szczerze, że po tym afrodyzjaku to miałem wrażennie jakby mi członek drętwiał. Niby stał jak trzeba ale nie było zbyt miło.
Mój szwagier w wieku ok 50 lat miał podobne do Ciebie problemy i wiem, że był u lekarza a ten zapisał mu jakieś leki (chyba hormony) i przeszło.
Myślę, ze każdy przpadek jest na tyle indywidualny, że bez specjalisty sie nie obędzie. Co najwyżej możesz sobie narobić krzywdy o ile nie w sexie to w innych aspektach zdrowia a chyba nie o to Ci chodzi. Zresztą lekarz może pomóc załatwić temat na dłuższy czas a afrodyzjak działa krótko i potem trzeba go stosować znowu.
Dla ułatwienia dodam, ze ja mam 38 lat. |
|
|
|
|
 |
12.01.2006 02:21:27 |
 |
Autor |
Wiadomość |
Jacek1 Gość
|
Temat postu: Leki tylko z apteki... |
|
|
Mi nigdy specyfiki pozaapteczne nie pomogły.
Dwie wizyty u lekarza seksuologa i już było po kłopocie.
Podkreślam, lekarza, bo tutaj też miałem skuchę.
Poszedłem do seksuologa i okazała się Ona terapeutą, nie-lekarzem.
Zalecała zioła z zielarni, całe składy ... i nic!
Od leczenia jest lekarz.
Wiele osób udaje lekarzy, szerzy sie dezinformacja!
Pozdrawiam Jacek.
. |
|
|
|
|
 |
24.04.2006 23:32:35 |
 |
Autor |
Wiadomość |
w o j Gość
|
Temat postu: Patrzcie, czy to lekarz - czy samozwał!!! |
|
|
Uważajcie, dość często magister psycholog udaje lekarza!
Jeszcze częściej chirurg urolog udaje seksuologa.
I kasują lepiej od lekarzy specjalistów seksuologii!
Popierajmy profesjonalizm! woj
. |
|
|
|
|
 |
07.05.2006 21:10:53 |
 |
Autor |
Wiadomość |
BC
Dołączył: 31 Sty 2006 Posty: 117 Skąd: Łód¼
|
Temat postu: |
|
|
Pozostaje mi niestety zgodzić sie z wojem. |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Możesz usuwać swoje posty Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|
|
|
|
|
|
 |
|