[brasiL]

Witam serdecznie.

Od dłuższego czasu zmagam się z problemem, z którym nie mogę sobie poradzić - otóż mam 24 lata - kilka lat temu (5 lat) miałem usuwaną stulejke. Po tym czasie miałem jeden bardzo długi bo prawie 4 letni związek, spory problem stanowiła w nim sypialnia. Otóż pieszczoty mojej dziewczyny prawie w ogóle nie sprawiały mi przyjemności, dochodziło do tego że mój członek malał dosłownie w ustach mojej partnerki. Również moje doświadczenia z seksem z penetracją nie są jakieś najlepsze choć nie ma ich wiele, moja ówczesna dziewczyna była niezwykle niechętna na seks. Moje pieszczoty sprawiały jej ból, podobnie jak próby stosunku, rodziło to u mnie ogromną frustracje zwłaszcza, że była moją pierwszą partnerką. W tamtym okresie nie miałem przy niej problemów z uzyskaniem wzwodu, nie miałem również problemów z popędem. Poszukiwałem w internecie materiałów o wiadomej treści i często nawet kilka razy dziennie onanizowalem się - teraz już wiem, że często robiłem to źle nie doprowadzajac członka do pełnego wzwodu.

Tamten związek rozpadł się ponad rok temu, od tego czasu miałem przygodne znajomości i okazalo sie też, że mam nowe dodatkowe problemy mianowicie z uzyskaniem wzwodu. Pieszczoty nadal nie sprawiały mi jakiejś wiekszej przyjemności, a już na pewno nie takiej by doszlo do erekcji. Spinałem się w sypialni tym, że nie mam wzwodu, bałem się wręcz chwili kiedy będę musiał go uzyskać bo nie wiedziałem czy sie uda, do tego stresowałem sie tym, że opadał podczas pieszczot czy stosunku.

Obecnie od pewnego czasu spotykam się z cudowną dziewczyną, zaczynamy współżycie ale sytuacja powtarza się - jej pieszczoty sprawiają mi niewiele przyjemności a jeśli je wzmacnia to bardziej ból, członek potrafi opaść w ich trakcie. Uzyskuję najcześciej niepełny wzwód, który dosyć szybko zanika. Obawiam się, że może to negatywnie wpłynąć na mój początkujący związek, a bardzo mi na nim zależy

Prawie całkiem zrezygnowałem z onanizowania się, kiedy sporadycznie to robie udaje mi się osiagnąć erekcję, najczęściej jest ona bardzo niewielka objętościowo.

Zauważyłem również, że znacznie pogorszyło się u mnie libido i praktycznie przestałem poszukiwać jakichkolwiek materiałow, nawet części ciała, które zawsze mnie pocią... jakoś przestaly.

Wiem, że to po cześci wina psychiki ale czy również obrzezania?

Dla mnie to bardzo poważny i ogromnie frustrujący problem. Prosze o pomoc.

Pozdrawiam!


Jestem mieszkańcem £odzi.

PS. Lekarz urolog, do którego się zgłosilem przepisał mi Undesfor (2x dziennie) i Cialis (pól tabletki przed planowanym stosunkiem) ale jeszcze nie wykupiłem tych leków - kończę studia, nie mam pracy więc przed takim wydatkiem wolałbym go skonsultować.

[seksuologia.org]

Poradnia Zdrowia Psychicznego i Patologii Współżycia
ul.Pomorska 51
91-408 £ódź
tel. 42/6824088

Pytaj, proszÄ™, o: dr Aleksandra Robacha lub dr Beata Ciesielska (nasz okresowy Moderator)