[ary]

Mam 31 lat. Od jakiegoś czasu rzadziej mam poranne wzwody, jeśli są, są słabsze, oglądanie pornografii nie powoduje u mnie erekcji.

Trudniej mi uzyskać wzwód, wymaga to więcej pieszczot ze strony partnerki. Dawniej wystarczał dotyk, przytulenie, nawet pomyślenie o seksie. Dość często zdarza się, że podczas zbliżenia mam kłopot z osiągnięciem orgazmu, bardzo dużo czasu mi to zajmuje. W związku z tym wszystkim (chyba) mam mniejszą ochotę na seks.

Probowałem Cialisu, poprawia wzwody, choć w sumie mogę sobie poradzić bez niego, tyle że po zażyciu takiego leku czuje się pewniej, wiem że mój mały przyjaciel mnie nie zawiedzie, czuje że reaguje na każdy bodziec, wzwód uzyskuję bardzo łatwo.... ale pozostaje problem z orgazmem... seks robi się nudny jeśli nie można osiągnąć satysfakcji...

Co można z tym zrobić? Pewien lekarz polecił mi lek Vamea, mimo to, że jest to lek dla kobiet... czy to naprawdę skuteczne? podobno skutkuje również na mężczyzn? A może Penigra będzie lepsza? Ponoć działa rozbudzająco, podwyższa libido i jest to lek typowo dla mężczyzn...

[borowik]

Zanim zaczniesz eksperymenty z innymi lekami lepiej odwiedź specjalistę, lekarza seksuologa.

Może się bowiem okazać, że twoje problemy nie są wynikiem jakiejś choroby, tylko mogą siedzieć w psychice.

To może być przemęczenie, stres i wiele innych.

.
_________________
borowik
----------------------------

www.seksuologia.org.pl

[seksuologia.org]

Ja też uważam, że wizyta u lekarza seksuologa jest niezbędna.

Nagły spadek ochoty na seks wymaga diagnostyki.

.
_________________
www.seksuologia.org

www.seksuologia.org.pl

[Iza GR1 Pom]

Też uważam, iż wizyta u specjlisty jest mądrzejszym wyjsciem niż stosowanie leków.

Może postaraj się zmienić styl życia - nawyki jedzeniowe, wyjdź na siłownie, popracuj nad kondycją - zwiększy się przez to ukrwienie organizmu, samopoczucie się poprawia i stan psychiczny się zmieni.