[Aslan]

Dużo przebywam w Grecji, na Bałkanach... Mam taką skalę porównawczą i nieodparte wrażenie, że polska kultura jest w dużym stopniu wykastrowana z męskości.

Mimo ciągłego płaczu i utyskiwań, jakie to kobiety są biedne i ciemiężone, to kulturowo męskość ma w Polsce przerąbane.
W zasadzie spełniony to jest facet, który ma w nosie to, co ogólnie wypada czy przyjęło się uważać za stosowne. Przykłady:

1) Jakakolwiek ekstrawagancja czy seksowność w ubiorze faceta, np. biżuteria, szeroko rozpięta koszula, są uważane za wieśniactwo albo skłonności homoseksualne.
Facet powinien być skromnie ubrany stonowanie, a szaleństwa mogą dotyczyć, co najwyżej krawata.

2) Podejście seksualne do kobiety jest często uważane za niegodne, przecież ona nie jest kawałkiem mięsa, a Gombrowicza czyta i Miłosza. Mężczyźni nie gustują seksualnie w wołowinie czy schabie w ciałach kobiecych. Co ciekawe kobiety obrażają się o seksualne traktowanie, ale gdy nie są tak traktowane ich samoocena leci na łeb i szyję. Rodzina tak dzieci tak, ale seks gdzieś tak pokątnie.

3) Eksponowanie męskości i seksualności, przez pokazywanie muskulatury, bogactwa, szybkich samochodów to wręcz barbarzyństwo.
A jakby nie było facet ma testosteron w krwi nie tylko po to, by łysieć.

4) Na każdym kroku słychać o jakimś końcu męskości i rozkwicie metroseksualizmu, który jest w gruncie głównie odrzucaniem męskości.
Trąbi się, że ewolucja zlikwiduje płeć męską.

5) Mężczyzna nie nadaje się do wychowywania dzieci, więc sądy bardzo rzadko przy rozwodzie przyznają dzieci ojcu.
W krajach muzułmańskich zostają zawsze przy ojcu, w Grecji pół na pół.

6) Kobiecie wolno o wiele więcej niż facetowi, wolno płakać, okazywać emocje, być zmienną, mieć humory.
Kraje "niewykastrowane" pozwalają mężczyźnie okazywać emocje.



Po takim powszechnym stłumieniu męskości na rożnych frontach wrzuca się faceta w jakąś bezpłciowa rolę i mówi mu się, że gdy chce robić coś męskiego to jest to właśnie niemęskie. Męskie jest siedzieć cicho nie odpowiadać na ataki, nie eksponować siebie,

Na szczęście w Polsce są kręgi gdzie tradycyjna męskość kwitnie, np. na wsiach, czy w dyskotekach, tyle, że cywilizowany ogół uznaje ich za jakiś prymitywizm. Kulturalny facet to facet wykastrowany, taki jest cywilizowany i nowoczesny.

W Grecji ludzie najczęściej uprawiają seks, najmniej jest rozwodów w europie, i kobiety są najbardziej zadowolone ze swoich małżeństw.
W kraju gdzie mężczyzna jest mężczyzną, a kobieta kobietą, nie tyle przez kulturę, co przez swobodę wyrażania swoich naturalnych potrzeb.

[RedaktorJW]

Dziękuję za transkulturowe obserwacje.

Według pioniera polskiej seksuologii, Prof. K.Imielińskiego w związku partnerskim różnice kulturowe mają dużą siłę erozyjną.

Co sadzą Państwo o tym?

[seksuologia.org]

Aslan jest dużo racji w Twojej wypowiedzi, dodałbym tylko że również homofobia jest też wpisana w nasza kulturę.

Ostatnio Zarząd Główny Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego wysłał list protestacyjny do PAP, w którym wyjaśniano różnice między tymi zjawiskami.

Stało się to na skutek różnych wypowiedzi naszych polityków w mediach.

Nawet nie wydrukowano tego listu i nie było żadnej reakcji.

.
_________________
www.seksuologia.org

www.seksuologia.org.pl

[Jerzy Więznowski, lekarz]

Bo wyważone i poparte dowodami naukowymi i empirią stanowisko nie jest " po linii i na bazie".
Fakty? Tym gorzej dla faktów !
***
I tak od lat naszą młodzież edukuje internet, gdzie jak wiadomo przeważa pornografia.
Do tego dvd, video i ulica - czyli przypadek!.
*****
_________________
Jerzy Wiêznowski
www.seksuologia.org.pl