|
|
25.09.2006 23:37:05 |
|
Autor |
Wiadomość |
bajka
Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 19 Skąd: zdrowie seksualne - Wielkopolska
|
Temat postu: Przepis Casanovy na ciasto czekoladowe. |
|
|
Przepis ten pochodzi z książki M. R. Lovric "Carnevale".
Przede wszystkim trzeba ust, żeby móc je zjeść.
Usta jak szkarłatne pąki róży, usta jak dereń, usta jak skórka pomarańczy unurzana w miodzie.
Niezbędna jest również okazja.
Kiedy kochasz się z nią po raz pierwszy, kiedy kochasz się z nią po raz ostatni, kiedy kochasz się z nią po raz nie wiadomo który (oby było ich wiele albo przynajmniej oby długo trwały).
Nie obejdzie się, rzecz jasna, bez słodkiego wina.
Kiedy wchłoniesz ducha zamkniętego w butelce, twój język od razu zaczyna lepiej widzieć. Może to być falerno, wino ze Scopolo, tokaj, burgund, różowy szampan albo ta płynna kreda, którą wyrabiają w Orvieto. Bez znaczenia. Może być nawet maraschino z Dalmacji, z cukrem i cynamonem. Albo z mlekiem. Kiedyś w Mediolanie, na kolanach, wysysałem wino z różanopłatkowego kielicha pewnej młodej matki. Wtedy miałem jeszcze zęby.
O czym to ja mówiłem? Ach tak, o cieście czekoladowym.
Następnie przyda się łóżko.
£óżko, żeby w nim leżeć, żeby w nim jeść, żeby w nim spać, żeby gubić okruszki, a potem zbierać je językiem nazajutrz rano.
Niespodzianki również są mile widziane.
Tabakiera z ukrytą sprężyną, zaskakujący brak lub nadmiar włosów, owoc zachowany specjalnie na tę okazję, dziewica kochająca jak gołębica.
Oraz, ma się rozumieć, ciasto czekoladowe.
Trzeba po nie natychmiast posłać!
. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|