[Robert86]

Witam
Mam pewien problem, mam 22 lata i nadal nie miałem pierwszego razu, może przez moją nieśmiałość. Postanowiłem więc kilka dni temu wybrać się do dziewczyny na telefon. Wiem, że to może wydawać się dziwne, ale nie miałem zamiaru czekać do 30-stki albo i dłużej z tym pierwszym razem....
Niestety gdy już tam się znalazłem strasznie zacząłem się denerwować, nogi mi się trzęsły itp.
Dziewczyna przystąpiła do ręcznego pobudzania mojego członka, ale na nic się to nie zdało. Przez ok. 20 minut jej starania poszły na marne i miałem wytrysk bez wzwodu! Było mi niesłychanie głupio, na szczęście owa dziewczyna nie wyśmiała mnie czego się obawiałem, a wręcz stwierdziła że miałem po prostu zły dzień.
Domyślam się, że kłopot z erekcją był spowodowany lękiem itp. ale dziwi mnie ten wytrysk bez wzwodu.
Chcę spróbować drugi raz tym razem wybrać się w inne miejsce ale obawiam się, że sytuacja może się powtórzyć. Jak temu zaradzić? Może wcześniej wypić ze 3-4 piwa na uspokojenie? Proszę o pomoc, bo już nie wiem co jest ze mną nie tak.

[zielony_groszek]

Pewnie nieświadomie, ale sam wyjaśniłeś znakomicie dlaczego tak się stało :)

Stres, trema przed pierwszym razem to zdecydowanie największy wróg.

To co opisujesz wydarza się bardzo często podczas inicjacji. Jest zupełnie normalną reakcją organizmu. Nie ma powodu do zdenerwowania.
Z seksem jest jak z jazdą na rowerze - trzeba się tego nauczyć, a upadki na początku wpisane są "w ryzyko" :)

To co mnie niepokoi, to fakt, że przejmujesz się tym, że mając 22 lata nie uprawiałeś jeszcze seksu.
Ja zdaję sobie sprawę, że w czasach kiedy telewizja i gazety bombardują nas erotyką ze wszystkich taki stan jest "niemodny", wstydliwy, ale musisz zdawać sobie sprawę, że TAK NIE JEST!
Bycie prawiczkiem czy dziewicą to nie powód do wstydu!

Wiesz ile kobiet marzy o tym, żeby ich partner swój pierwszy raz przeżył właśnie z nimi? (odwrotnie też - wielu facetów chce, żeby dziewczyna była dziewicą) Spójrz na to jak na atut, a nie piętno!
Może warto poczekać na wyjątkową dziewczynę i zrobić to wtedy, kiedy oboje będziecie gotowi?

Póki co, z napięciem seksualnym można radzić sobie w inny sposób :)

Nie przyzwyczajaj tylko swojego organizmu do złych nawyków takich jak wytrysk przy niepełnym wzwodzie.
_________________
www.seksuologia.org.pl

[seksuologia.org]

Pojawia się tutaj ciekawy wątek: wytrysk na niepełnym wzwodzie. Wiele osób uważa: jak to jest mozliwe?
Tak, jest mozliwe, szczególnie kiedy stopień podniecenia jest wysoki a wzwód z jakiegoś powodu jest niepełny.
Moze to być stres tak jak u naszego młodego kolegi albo sytuacja u starszych mężczyzn kiedy na skutek masturbacji na niepełnym wzwodzie dochodzi do wytrysku. Wzwody w tym wieku często bywają niepełne.

Panowie często pytają o to dlaczego tak jest. Niestety nasz system naczyń krwionośnych i system nerwowy działa z wiekiem coraz gorzej.
_________________
www.seksuologia.org

www.seksuologia.org.pl

[Robert86]

Dziękuję za odpowiedzi.
Zielony Groszku może i masz rację z tym, aby poczekać lecz jak tak dalej pójdzie to człowiek się nie obejrzy i będzie miał 30 lat.... Dlatego postanowiłem właśnie odwiedzić taką dziewczynę.

Doktorze A.Sipiński również dziękuję za odpowiedź. Trochę mnie to uspokoiło natomiast nie wiem jak to będzie z kolejnymi razami.


Niebawem postaram się wybrać raz jeszcze w takie miejsce i zastanawiam się czy nie wypić właśnie z 2-3 piw aby być bardziej wyluzowanym i mniej spiętym. Uważacie, że to dobry pomysł czy alkohol w tych ilościach również może spowodować jakieś tam zaburzenie wzwodu? Myślę, że jak uda mi się przebrnąć przez ten pierwszy raz to później worek się rozwiążę. Ale nadal obawiam czy drugie podejście również nie skończy się fiaskiem.

[zielony_groszek]

Nie idź w stronę alkoholu. To nie pomoże... Może doprowadzić do pogłębienia problemu.
Lepiej już pójść do lekarza i poprosić o "wspomagacza" na przełamanie się.

Cóż, nic więcej nie możemy w tym temacie napisać. Decyzję podejmujesz sam. Sam też będziesz za nią odpowiedzialny.
_________________
www.seksuologia.org.pl

[e o s]

Witaj; przeczytałam Twoje posty i nasunęło mi się pytanie: co chciałbyś osiągnąć przez to, że ten "pierwszy raz" będziesz miał za sobą

[grand]

Nie chcę namnażać tematów związanych z powyższym problemem, dlatego podepnę się tutaj. Mój problem jest nieco inny, ale jakże podobny do wielu innych.
Ostatnio razem z dziewczyna nam nie wyszlo :( Wszystko bylo pieknie, ladnie az do momentu, kiedy mialo dojsc do samego zblizenia. Tzn. przez cala gre wstepna wszystko bylo w porzadku- mialem erekcje i wielka ochote na seks! Jednak w momencie, gdy pozbylismy sie juz bielizny momentalnie stracilem wzwod :(( Nie wiedzialem, co zrobic!!
Mam juz 22 lata, ale to byl moj pierwszy raz z kobieta. Ona jest starsza ode mnie o 2 lata i doswiadczona. Poza tym jest bardzo piekna dziewczyna, ktora ja po prostu kocham. Zawsze myslalem, ze nie zdarzy mi sie cos takiego, bo nigdy nie mialem zadnych problemow z tym zwiazanych (tzn. byle fantazje powodowaly, ze mialem wzwod)! Niejednokrotnie sam dotyk jej skory na basenie sprawial, ze przez chwile nie moglem wyjsc z wody z wiadomych wzgledow .
Przeczytalem większośc tematów na tym forum związanych z takim problemem i wiem, ze po prostu za bardzo chcialem, zeby wszystko bylo ok i przedobrzylem. Za bardzo sie po prostu spiąłem całą sytuacja, ktora miala byc tak piekna :((. Rozmawialem tez o tym z dziewczyna- powiedzialem jej pozniej, ze to byl moj pierwszy raz, i ze bardzo mi przykro, ze tak wyszlo :(

Od czasów liceum onanizowałem się (3-4 razy w tygodniu) i może to też miało jakiś wpływ. W każdym razie po całej tej sytuacji i przeczytaniu, ze onanizm może jednak negatywnie wpływać na pierwszy raz (tematy "Jestem prawiczkiem" i wypowiedzi miedzy innymi bronkosa) postanowilem przestać. Wiem, że dam radę, bo jestem osobą dość upartą, a dla swojej dziewczyny jestem gotowy zrobic znacznie wiecej.

Wczoraj spędziłem wieczór wspólnie z dziewczyną, ale na razie postanowiłem nie wracać do tego tematu i pozwolić sobie i jej trochę ochłonąć.
Leżąc przytulony do niej na łóżku czułem co prawda podniecenie, ale wzwód był minimalny. Wcześniej (przed tą całą "przygodą") praktycznie nie mogłem go powstrzymać. To chyba normalne po takim "przeżyciu" (minął tydzień), ale jak długo tak może być? Bardziej martwi mnie jednak fakt, że zwróciłem na to uwagę, a piszecie w różnych postach, że nie należy tego robić!

[e o s]

Tak już bywa z naszymi emocjami, że czasami to one decydują o przebiegu sytauacji. Stres w takich momentach jest jak najbardziej naturalny a nasze wyobrażenia są często inne niż rzeczywistość

[Jerzy Więznowski, lekarz]

Zapraszamy na nowÄ… stronÄ™:
www.seksuologia.org.pl


Gabinet medycyny seksualnej,

lekarz seksuolog J.Więznowski

Nowa strona (na starej domenie):
www.seksuologia.org.pl


Kontakt:
Tel. i SMS: 607 696 880
(tel. rezerwowy - tylko w razie awarii gł.tel. : 601 096 932)

Nie odbieramy telefonów z zastrzeżonego numeru.



Adres korespondencyjny - poczta tradycyjna:
J. Więznowski,
skrytka pocztowa 105
60-967 Poznań 9

Informacja o Administratorze:
www.seksuologia.org.pl

aktualizacja 22.07.2017


.
_________________
Jerzy Wiêznowski
www.seksuologia.org.pl