[Jerzy Więznowski, lekarz]

www.seksuologia.org.pl
---------------------------------

Post przysłany przez Internautę.
Nick: tomasz120

Witam serdecznie, mam 21 lat mój problem polega na tym, że... A może lepiej zacznę od początku.
Gdy miałem 15 lat po raz pierwszy się onanizowałem, było to niesamowite uczucie, przeszedł mnie prąd po całym ciele, zdrętwiałem i nie widziałem nic przez parę sekund, coś niesamowitego. Moje kolejne orgazmy były podobne, ale już trochę słabsze, wpadłem w rutynę, robiłem to codziennie, często wielokrotnie.
Od jakichś 3 lat zauważyłem pewną rzecz, mam wytrysk, ale sperma wycieka bardziej niż tryska tak jak to było kiedyś, poza tym, mimo że jest wytrysk to nie mam orgazmu, w ogóle prawie nic nie czuje, no może trochę, ale to nie ma porównania z tym, co było kiedyś, często też bolą mnie jądra po masturbacji (domyślam się, że to przez to, że nie mam pełnego wytrysku i coś wraca do jąder) nigdy się nie kochałem z kobietą, ale często byłem przez nie masturbowany i też nie miałem z tego jakiejś wielkiej przyjemności, orgazm może i miałem, ale to jest totalnie bez porównania z tym, co było kiedyś :(
Do napisania tego na forum skłoniło mnie to, że wczoraj się masturbowałem i udało mi się jakoś osiągnąć jakieś 10% tej przyjemności, co kiedyś. Masturbuję się raz na dwa dni średnio przez te 6 lat, i często udaje mi się dojść do wytrysku nawet, gdy nie mam dużego wzwodu. Kiedy byłem młodszy to bawiłem się w wstrzymywanie orgazmu (łapałem za penisa i ściskałem w momencie wytrysku, po czym po minucie mogłem znowu szczytować. Mam wrażenie, że przez to wyrobiłem sobie mięsień prostaty, bo później potrafiłem wstrzymać orgazm samym napięciem prostaty) teraz już tak nie umiem, jak zaciskam penisa to i tak sperma wypływa, bardzo się o to martwię, bo to wpędza mnie w kompleksy, a to, że nie mam orgazmu mimo wytrysku po prostu mnie zabija wewnętrznie :(
Kiedyś nie masturbowałem się miesiąc, żeby zobaczyć czy to ustąpi, po miesiącu zrobiłem to i po prostu wyciekło mi dużo spermy, ale orgazmu nie było :(

PROSZę o pomoc Panią AHK, o radę, bo już nie daje rady :(

.
_________________
Jerzy Wiêznowski
www.seksuologia.org.pl

[seksuologia.org.pl]

www.seksuologia.org.pl
-----------------------------------

Witam,

Wydaje się, że kwestia masturbacji faktycznie zaczyna Panu przysłaniać inne aktywności życiowe, co w rezultacie wywołuje nadmierną koncentrację na wszelkich niuansach dotyczących wytrysku, orgazmu. I wtedy każdy "zgrzyt" w tym obszarze (za mało/za dużo przyjemności) jest w stanie wywołać niepokój u mężczyzny. A niepokój prowadzi do lęku, który dodatkowo będzie rzutował na różne wahania w obrębie reakcji seksualnej podczas masturbacji czy też stosunku.
Proponowałabym przenieść tak dużą energię na przykład na poznanie dziewczyny i stworzenie jakiegoś związku z nią a nie obliczanie w procentach przyjemności lub jej braku podczas masturbacji. Na pewno nie tędy droga.
Jeśli to nie pomoże, proponuje faktycznie zgłosić się do specjalisty w swoim rejonie, aby on pomógł Panu oderwać się od drobiazgowego myślenia na temat reakcji podczas masturbacji.

Powodzenia, Alina hk


.
_________________
ahk
A.Henzel-Korzeniowska
Poznañ - Kraków
www.seksuologia.org.pl

[Jerzy Więznowski, lekarz]

www.seksuologia.org.pl

Wielkopolskie Centrum Seksuologii w Poznaniu.

tel. 607 696 880

www.seksuologia.org.pl



.
_________________
Jerzy Wiêznowski
www.seksuologia.org.pl