[Marta.]

Witam!
Wiem, że można leczyć przedwczesny wytrysk, a czy są jakieś metody, żeby go przyśpieszyć (farmakologia)? Proszę o odpowiedź, gdyż mój mąż ma problemy z wytryskiem a oboje pragniemy mieć dziecko.
Marta

[Magdalena]

Ja również czekam na odpowiedź na to pytanie. Mąż, podczas masturbacji przeżywa wytrysk bez problemu. Natomiast podczas stosunku nie, trwa on tak długo aż oboje jesteśmy zmęczeni. Co zrobić? Gra wstępna jest satysfakcjonująca, podniecenie duże. W czym jest problem? Czy jest to kwestia psychiki? Dodam, że używamy pigułki antykoncepcyjnej, więc nie jesteśmy spięci możliwością ciąży. Proszę o odpowiedź.

[mojo]

Drogie Panie !

Po pierwsze Marto czegoś nie kumam. Co ma przyspieszenie wytrysku do zajścia w ciążę ?
O ile ja się znam na robieniu dzieci, to jeśli mąż nie ma wytrysku wcale to jest problem ale jeśli trzeba na niego jedynie zbyt długo czekać, to nie ma to nic do rzeczy.
Teraz podstawowa odpowiedz (wg mnie oczywiście).
Seks, to mózg czyli galareta rządzi naszym życiem niestety.
O ile ja zaobserwowałem siebie, to wytrysk następuje w momencie największego podniecenia psychicznego a przynajmniej jest z nim dość dobrze zgrany w czasie. Jeśli facet nie jest dostatecznie podniecony psychicznie, to lipa.
Do tego jeszcze fizycznie masturbacja powoduje, iż potrzebny jest silniejszy nacisk na członka, czemu pochwa nie może często sprostać. Poza tym masturbacja powoduje, że mózg przyzwyczaja się do odbierania w krótkim czasie bardzo dużej ilości bodźców seksualnych, czemu także jedna partnerka nie może często sprostać.
Mnie jak coś psychicznie podnieci to mogę to zrobić kilka razy, a w innym przypadku przy tych samych parametrach fizycznych (zmęczenie itp.) z 1 razem mam kłopot.
Poza tym każdy ma inne potrzeby seksualne i jednemu wystarczy raz na tydzień, drugi może np. 2 razy dziennie.
Mnie się wydaje, że ten problem, o którym tu mowa należy podzielić na 2 odrębne tematy.
1, Jeśli gość, np przez tydzień nie uprawia seksu i nie masturbuje się i do tego podnieca się rzeczywiście psychicznie a nie może mieć wytrysku to trzeba się przespacerować do specjalisty. Może to np. problemy z sercem albo duże zmęczenie i stres albo jeszcze coś innego.
2 Jeśli gość się masturbuje albo robi jeszcze gorsze rzeczy, no w każdym razie seks uprawia i to taki z dużą ilością bodźców, to ma przerąbane, bo z tego się łatwo nie wychodzi i jest potem kiepsko tak z jedną stałą partnerką. I nie ma to nic wspólnego z tym czy kocha czy nie !

Tak to wg mnie wygląda.
_________________
-----------------
Polecamy:
www.bez.stresu.pl

[BC]

Pani Magdo !
Często w sytuacji, kiedy małżonkom bardzo zależy na zajściu w ciążę, to pojawiają się różne problemy. Jest to tzw. zadaniowe podejście do współżycia i wrażliwy mężczyzna może mieć taki kłopot. Najważniejsze, to zrezygnować ze współżycia " na gwizdek" i traktować seks nadal spontanicznie, jako przyjemność, a nie " obowiązek " zajścia w ciążę.
Jeżeli oboje Państwo naprawdę jesteście już gotowi na dziecko, przy takim podejściu problem minie. Czasem jest jednak tak, że mężczyzna werbalnie deklaruje chęć zostania ojcem, a w głębi duszy boi się tego z różnych powodów.?
_________________
BC

www.seksuologia.org.pl

[seksuologia.org]

Mojo, Twoja wypowiedź świadczy o dużym doświadczeniu. Każdy z nas jest po części seksuologiem, bo doświadcza seksu na co dzień.
Tak w ogóle wielu z seksuologów zauważa nowy problem, bardzo częsty w gabinetach: brak orgazmu i wytrysku u Panów.
Mówiąc językiem pacjenta: nie można dojść...
No cóż, wkraczamy tutaj w szerokie pole, dlaczego tak jest.

Zmniejszenie odczuwalności bodźców ?
Zniechęcenie z różnych przyczyn ?

Przydałby się często psycholog do pomocy.
_________________
www.seksuologia.org

www.seksuologia.org.pl

[piotr111]

Witam mam podobny problem. Mam 21 lat, współżyję z moją dziewczyną od niedawna, jest moją pierwszą kobietą, podnieca mnie, nie mam problemów ze wzwodem, często nasz stosunek trwa kilkadziesiąt minut, a mimo, to nie mogę dojść. Nie wiem co robić, mi tak naprawdę tak bardzo, to nie przeszkadza (choć nie powiem, że nie chciałbym dojść), ale mojej partnerce chyba tak, często jak o tym rozmawiamy, to wyczuwam, że myśli, że może z nią jest coś nie tak i zaczyna się martwić. Wcześniej często się masturbowałem, nie wiem może, przez to nie mogę dojść ? Może przyzwyczaiłem się, że robię to sam ? Czy mogę coś z tym zrobić ?

[zielony_groszek]

Poszukaj na forum.
Być może przyzwyczaiłeś się właśnie do konkretnych bodźców dostarczanych podczas masturbacji i teraz inne, choć przyjemne, mogą nie wystarczać?




.
_________________
www.seksuologia.org.pl