[Łukasz W]

Witam

Od pewnego czasu przeglądam to forum i jestem pod wrażenie wiedzy użytkowników jak i moderatorów. To właśnie przede wszystkim skłoniło mnie do przedstawienia mojego "problemu". Choć z natury nie lubie mówić o sobie to chciałbym poznać Wasze zdanie. (Jesli temat nie pasuje do kategorii to prosze o przeniesienie).

Otóż jestem normalnym 22 letnim mężczyzną z różnymi zainteresowaniami itp itd. To co mnie odróżnia od innych to chyba to iż sfera seksu jest mi jakby obojętna. Zawsze interesowałem się kobietami jednak pocią... mnie nie w taki sposób naturalny (pocałunki, pieszczoty itd) tylko poprzez charakter, element dominacji zdecydowania (troche takie bdsm z tą duża różnicą że nie kręciły mnie baty ani inne tego typu badziewia ale tak zwykła stanowczość kobieca, jej dominacja, charakter, stopy... i własnie to mnie podniecało, masturbowałem sie na myśl pieknej ale stanowczej i zmyslowej dziewczyny a nie przygrubawej loility z podrzednego porno.... bylo mi z tym dobrze...
Problem pojawił sie jakis czas temu gdy poznałem dziewczyne. Ona dość szybko oczekiwala ode mnie seksu a ja...no rozumiecie jak lądowaliśmy na łóżku obsypując się pocałunkami tak bezprzedmiotowo, no poprostu mnie to nie kreciło...(innymi słowy nie miałem wzwodu) problem troche sie przeciągnął w czasie bo do całosci doszla jeszcze stulejka ktora zaczalem leczyc...
Teraz juz jestem zdrowy ale klopot w tym ze nie ciagnie mnie do seksu, nie czuje sie podniecony gdy dochodzi do sytuacji intymnych...
Tutaj mam do Was takie pytanie czym to może byc spowodowane? brakiem popedu seksualnego, niskim temperamentem?, nieodpowiednią partnerką? innymi zwyczajami albo zainteresowaniami? nie wiem moze jakas czesciowa impotencja...
Domyslacie sie pewnie ze jeszcze jak dotąd sie nie kochałem i co ciekawe od jakiegos czasu nawet sie nie masturbuje bo nawet nie mam takiej potrzeby...(czesciowo jest to spowodowane napewno stulejka...)
Jeśli chodzi o rozmowe z partnerką to ciezko mi rozpoczać z nia ten temat bo dopiero co musiala strawic sprawe stulejki...
Wiem ze takie pytanie przez internet troche sie mija z celem i w dodatku nie znacie mnie i wogole ale zwazywszy na Wasze doswiadczenie i wiedze moze akurat cos bedziecie mogli mi doradzic...
Pozdrawiam

[seksuologia.org]

Wygląda na to ,że potrzebujesz dominującej partnerki.
Nie wiem czy obecna Twoja dziewczyna przyjmie na siebie taka rolę.
Uwazaj, bądź ostrożny w tym co mówisz i robisz. Jasne i zdecydowane przedstawienie Twoich preferncji moze być dla niej nie do przyjęcia.

Postaraj pokazać jej co tak naprawdę Cię kręci, ale to podczas jakieś zabawy, szalonych pieszczot pokaż, że wtedy jesteś podniecony. Być moze podejmie takie klimaty.
_________________
www.seksuologia.org

www.seksuologia.org.pl

[Ana]

Witaj £ukaszu!
Myślę,że problem,który poruszyłeś nie jest dla Ciebie obojętny jednak na jego rozwiązanie może wpłynąć czas.Czy nie warto poczekać i nie spieszyć się? Być może na tym etapie potrzebujesz poszerzyć swoją wiedzę o sobie samym. Niekiedy zbyt szybka inicjacja by udowodnić sobie i innym o gotowości seksualnej nie przynosi pożądanych efektów.Jeśli to bardzo Cię nurtuje warto zgłosić się do lekarza, specjalisty-seksuologa.
Pozdrawiam.
Ana/poł./